Halloween ♥

Hej ;* Jutro HALOŁIN <3 Moje plany na jutro to przyjazd do Madzi, straszenie ludzi i nocka u niej ;3 Kto z was tak jak my idzie straszyć ludzi i zbierać cuksy? :3 Co prawda jesteśmy już dość stare żeby chodzić na Halloween ale trzeba się wyszaleć póki czas c:  A tak w ogóle to jeszcze miesiąc i święta... jak ten czas szybko leci :') Ogólnie to jutro mamy wolne od szkoły,  NARESZCIE :) ciągłe sprawdziany i kartkówki..yhhh..już mam dość szkoły! ;/ No i to chyba tyle..tak wiem krótki i beznadziejny post ale takie krótki i beznadziejny post to jednak coś *.~

+ Moja ulubiona piosenka bez której Halloween to nie Halloween ~.*

http://www.youtube.com/watch?feature=player_detailpage&v=wsumEnI5O2k

~ Turkuusoowa
 Lubicie Halloween? piszcie w kom. ;*

Szkolne życie...

Przepraszam, że teraz tak żadko się tutaj udzielamy..
W zasadzie, to powinnam teraz się uczyć na niemiecki (oby zapomniała o tej kartkówce ;_;), historię i czytać jakieś tam fragmenty książki na poprawę..
Nie mam siły.
W SZKOLE TRAKTUJĄ NAS JAK ŚMIECIE!
Tak wiem, to dziwnie brzmi. Dopiero niecałe dwa miesiące nauki minęły, a ja już nie daję rady..
Szkoła powinna nas naczyć, a nie podyktować temat, zadać zadanie domowe i kazać nauczyć się wszystkiego w domu. Wogóle nas nie szanują. Nie chodzi o to, że szkoła jest zła. Chodzi o to, że jest bezlitosna i wogóle nie jest wyrozumiała...Każą nam zapieprzać na 7 godzin, wracamy do domu, jemy obiad...zasiadamy do książek, robimy lekcje a potem się uczymy na nieszczęsne sprawdziany i kartkówki.
I GDZIE TU ZNALEŹĆ CZAS NA ROZWIJANIE SWOICH PASJI, NA ROBIENIE CZEGOŚ, CO SIĘ W ŻYCIU NAJBARDZIEJ KOCHA? Niby próbują nas w tym wspierać, ale im to jakoś nie wychodzi.
Jesteśmy jak roboty. Naucz się tego, naucz się tamtego, zapamiętaj o tym, dokończ to, przynieś materiały, przeczytaj lekturę i ją zrozum, umyj się, wyśpij się, ODPOCZNIJ. Za mało czasu na wszystko.
Brakuje mi takiego beztroskiego brzdękolenia na gitarze, tego kreatywnego lepienia, wymyślania różnych ciekawych rzeczy..
Z drugiej strony- od czego jest weekend?
No tak, ale pokój sam się nie posprząta, nikt za ciebie nie pójdzie do kościoła i odwiedzi babci.
No, i trzeba pamiętać, że w poniedzałek już są lekcje, więc o spokojnej niedzieli możesz tylko pomarzyć.
Wiem, jestem straszną pesymistką, chociaż ostatnio, moja idolka, chyba czytała mi w myślach udostępniając zdjęcie z napisem: "TOMORROW WILL BE BETTER" w chyba mój najgorszy dotąd dzień w roku szkolnym...FAKTYCZNIE, było lepiej <3 Dziękuję jej za to, bez tego chyba nie dałabym rady. Teraz codziennie to sobie powtarzam, staram się myśleć pozytywnie i iść dalej. Z utęsknieniem czekam na wolne, te zbawienne cztery dni spokoju. Wreszcie będzie czas na to, na co mi go brakuje <3

Ten post został napisany pod wpływem impulsu, bez żadnego planowania. Napisałam wszystko, co mi leżało na sercu, co czułam właśnie teraz. Dziękuję, jeśli ktoś przeczytał go do końca, za wysłuchanie nędznych paru słów. Mam nadzieję, że dam radę i się nie poddam, człowiek uczy się na błędach, stara ich się nie popełniać. Taki post to dla mnie nauczka na przyszłość, chociaż nie wiem do końca, dlaczego.
Tymczasem się z Wami żegnam, jeszcze raz dziękuję i dobranoc :*
~Arbuzowa

Autumn...

Witajcie po przerwie! Mam nadzieję, że ktoś tu jeszcze zagląda? ;)

A więc tak...Zielonka była ZAJEBISTA, no, może oprócz jednej, niemiłej rzeczy, która się wydarzyła, ale nie będę o niej mówiła publicznie...Ogólnie na dworze było zimno, ale i tak zżeraliśmy ogromne porcje lodów i piliśmy shake'i. Na szczęście nie zdarzyło się, żeby jakieś plany zostały odwołane z powodu deszczu (chociaż kilka razy kropiło). Jedzenie może nie było super, ale coś się tam zawsze zjadło :) Według mnie, to najważniejszy cel- integracja z klasą można uznać za wykonany. Oczywiście, są osoby, którymi gardzę, ale kto to jest niech zostanie między mną i kilkoma osobami. Prościej mówiąc, cieszę się, że trafiłam z takimi osobami do pokoju, a nie innymi :>
Apropo pokoju- w łazience miałyśmy rurę w której spadały.......gunwa XD beka z tego byłaa <3 "KOMU SIĘ CHCE O TEJ PORZE SRAĆ?!?" XD

Podsumowując, świetnie się bawiłam, poznałam dużo osób, wyszalałam się na dyskotece, wypociłam w saunie XD, pozwiedzałam kilka miast (Jarosławiec, Ustka, Darłowo), nażarłam się lodów, nawdychałam jodu, brechtałam się na całego, spędziłam czas z przyjaciółmi...dużo by tu jescze wymieniać :)

Tymczasem żegnam się z Wami i idę uczyć się rysować (HAHA! :D)!
Miłego wieczoru i niech moc będzie z Wami! :3
~Arbuzik

"Pamiętaj o tym, że nadzieja karmi a nie tuczy

Do szczęścia otwarte drzwi-nie szukaj kluczy!" <3