poniedziałek, 24 marca 2014

Despicable Me Minion! :)

Hei :)
Razem z cini minisami naszło mnie na Minionka. Już kiedyś miałam do niego pierwsze podejście, byłam z niego zadowolona, ale niechcący zostawiłam go w samochodzie a ten się rozwalił...Dzisiaj przedstawiam nową, odrobinę lepszą jego wersję (niestety nie mam zdjęcia starego :/)
Nie, on nie trzyma KONEWKI. TO JEST METRÓWKA >.<
XD
Tak wiem, okulary...nadal nie umiem do końca umiejętnie używać liquid'u. No trudno...
Jak Wam się podoba? :)
Ja zmykam, trzeba się podpytać co było na sprawdzianie z chemii...;D
Biologia poszła całkiem nieźle O.o
A co u Was? Wiem, że i tak nie odpiszecie, "no trudno" :P
~Arbuż

niedziela, 23 marca 2014

Everything's changing.

Haj!
Dawno nie pisałam, huh. Jakiś tydzień temu naszło mnie na modelinę. Bo po co się uczyć do historii, geografii i matmy? :)
Dzisiaj przed Wami NIESPODZIANKA! Kolejne cini-minisy...Łał! xD
Kto by się tego spodziewał? ;)

Jestem z nich meeeeeeeeeeega zadowolona <3 Zwłaszcza, kiedy porównuję je do starszych wersji. Dopiero wtedy zauważam, jak moje umiejętności się rozwijają i mam motywację, by dalej próbować : )
Tutaj odsyłam do wcześniejszych wersji: NAJPIERWSIEJSZE HAH <3 DRUGA :> Wtedy byłam z nich tak zadowolona, jak z tych. A teraz...heh, wstydzę się tych starszych wersji :P
Nie mam zbyt dużo czasu, dlatego pozdrawiam cieplutko w tą deszczową pogodę i zmykam do biologii :<
~Arbuz

sobota, 8 marca 2014

Rysunki :) część1

Hei moi kochani :) Dzisiaj post rysunkowy, tak jak obiecałam..dodaję go dopiero teraz, ponieważ wcześniej nie miałam okazji, niestety :( Ogólnie to podzieliłam te "rysunki" na dwie części c: W pierwszej, czyli w tej pokażę rysunki, które narysowałam mając 7/8 lat. Może nie są one ciekawe ale niektóre rysunki, które chciałabym Wam pokazać nie znalazłam a chciałam już dodać jakiś rysunkowy post więc tak to właśnie podzieliłam. No a więc tak.. :) Rysować zaczęłam mając jakieś 3 lata (tak mi powiedziała mama XD) i podobno były to jakieś bazgroły itd. No i tak sobie rysowałam i rysowałam aż do dziś :) Rysunki, które dzisiaj Wam pokażę mogą wydawać się Wam wydawać brzydkie, beznadziejne czy okropne ale dla mnie były i są najpiękniejsze i najlepsze <3 Nie wiem czemu ale do tych 4 rysunków  czuję taką sympatię <3
 koonik, miał być jednorożec :) ale chyba nie wyszedł..
 winx 
 Ten nie jest dokończony, ponieważ nie wiedziałam jak narysować tą rękę (pamiętam jak się wkurzałam) i on był rysowany u babci i nie miałam wtedy kredek ;c 
Barbie Mariposa? I don't know.
Podobają się wam moje "dzieła"? ♥ :D
Miłego dnia Aniołki Wy moje ♥ ;*
~Turkusowa :)

piątek, 7 marca 2014

Have a break? Have a Kit-Kat!

Hejooł.
Mamy już ten upragniony piątek, więc postanowiłam opublikować jakiegoś posta.
Ten tydzień w szkole minął całkiem ok. Nie była jakaś przerażająca ilość sprawdzianów, kartkówek i zadań domowych, więc jakoś przetrwałam.
Tytuł dzisiejszego posta nie jest przez przypadek :) Po chwili intensywnego myślenia, stwierdziłam, że jednak pokażę Wam tego "batona", jeśli go w ogóle przypomina.
Baaaardzo trudno było go sfotografować, ale myślę, że dacie radę? Nie jestem z niego do końca zadowolona, ale jak mówią- trening czyni mistrza ;D




Krzywy, dziwny i tak dalej. W tle oczywiście świecznik i moje piękne turkusowo-fioletowe ściany. Taaak, i to cudowne logo robione pinezką, odręcznie. Pseudo dzieło :*
Trzymajcie się cieplutko, miłego weekendu życzę ;)
~Arbuzz

niedziela, 2 marca 2014

Blueberry Muffin :)

Hejo!
Mamy już niedzielę, jutro koniec spania do 10:00, przesiadywania na komputerze i chodzenia cały dzień w piżamie. Ostatnimi czasy zakochałam się w różnorakich herbatach owocowych itp. Mogę ich pić po 3 kubki dziennie i dalej mi się nie znudzą.
Do wykonania tej pracy zainspirowała mnie właśnie herbata- Lipton Blueberry Muffin. Może i nie wzorowałam się opakowaniem, bo wcale nie przypomina mojego "dzieła"(?). Po prostu chodziło o samą ideę i pomysł na coś nowego ;)
Nigdy nie lubiłam robić muffinek czy babeczek, bo zwykle mi nie wychodziły i cała modelina szła na marne.
Chciałam jednak chociaż troszkę nadrobić zaległości, więc podzielę się z Wami kilkoma zdjęciami. Myślę, że trochę się poprawiło, jednak nadal nie jest idealnie.

                                      



Ehhh....Nie umiem robić zdjęć ;)
Nie wiem, jak ja dam sobie radę w tym nadchodzącym tygodniu. Tymczasem się z Wami żegnam i lecę oglądać Doktora House'a <3
~Arbuzowa

sobota, 1 marca 2014

Świecznik.

Hei!
Wybaczcie mi tą kilkudniową nieobecność, byłam na krótkim wypadzie na narty ;)
Dokładnie tydzień temu naszła mnie ochota na zrobienie kolejnego świecznika- tym razem bez okazji, tak po prostu, z nudów :)
Efekty mnie nie zadowalają, wydaje mi się, że pierwszy wyszedł lepiej możecie go zobaczyć TUTAJ jednak powodem może być rozmiar. Ten, którego Wam dzisiaj pokażę jest większy.
Zawsze robię za mało tych kwiatuszków, dlatego pod koniec pracy musiałam improwizować, bo kończyły mi się plasterki. Tak czy inaczej zapraszam do oglądania zdjęć ;)
                             Starałam się Wam go pokazać od każdej strony, więc jest ich dosyć sporo.




tutaj widać moją "improwizację", ale wg. mojej mamy to go urozmaica :)


Do czego ja się zmuszam...Wchodzić do szafy z ogniem, żeby pokazać Wam, jak wygląda w ciemności...Genius! :D
I jak? Wiem, nie jest idealny, cóż...Każdy uczy się na błędach ;)
Co o nim sądzisz? Daj znać w komentarzu, to dla mnie ważne, co muszę jeszcze poprawić (a takich świeczników zostało mi jeszcze 3. Nie ma to jak Ikea, gdzie za 4 sztuki świeczników płacisz 3,99 <3)
~Arbuzowa






środa, 26 lutego 2014

gorąca czekolada + rogalik ♥ :)

Hei moi kochani! :) Co u Was? U mnie jak na razie super! wczoraj 2 dni spał u mnie kuzyn a dzisiaj kuzynka c: Najgorsze jest to, że mnie boli brzuch od tego śmiania się..jak czasami nas coś złapie to się tak śmiejemy, że muszą nas od siebie oddzielić ♥ XD Hmmm no i ogólnie czuję się już dobrze i skończyłam brać antybiotyk :) A dziś mam dla Was gorącą czekoladę + rogalika ♥ :)  Gorąca czekolada jest z fimo liquid i brązowej ciemnej modeliny fimo połączonej z białą, a rogalik (MÓJ PIERWSZY W ŻYCIU) jest z ciemno brązowej fimo rozjaśnionej białą fimo, faktura - szczoteczka do zębów i takie złotko co się kanapki zawija w nie :) no i troszkę dodałam pasteli..:)) pierwszy raz miałam styczność z fimo liquid czy z robieniem rogala ale jak na pierwszy raz uważam, że jest ok :> i  mam nadzieję, że mnie zrozumieliście..zapraszam do zdjęć!








I jak? wyszedł mi mój pierwszy w życiu rogalik? XD
I mam do Was takie małe pytanie :) Czy może chcielibyście zobaczyć moje rysunki? :)
Piszcie w kom. papa, miłego dnia Anioołki ♥ *~*
~Turkusowa♥ :)