Razem z cini minisami naszło mnie na Minionka. Już kiedyś miałam do niego pierwsze podejście, byłam z niego zadowolona, ale niechcący zostawiłam go w samochodzie a ten się rozwalił...Dzisiaj przedstawiam nową, odrobinę lepszą jego wersję (niestety nie mam zdjęcia starego :/)
Nie, on nie trzyma KONEWKI. TO JEST METRÓWKA >.<
XD
Tak wiem, okulary...nadal nie umiem do końca umiejętnie używać liquid'u. No trudno...
Jak Wam się podoba? :)
Ja zmykam, trzeba się podpytać co było na sprawdzianie z chemii...;D
Biologia poszła całkiem nieźle O.o
A co u Was? Wiem, że i tak nie odpiszecie, "no trudno" :P
~Arbuż